poniedziałek, 18 maja 2015

Syrop z młodych pędów sosny: ból gardła, angina. Prosty Przepis. Jak wygląda sosna zwyczajna i dlaczego jest niezwyczajna? Pinus silvestris L.





Kto z was zna zastosowanie Pinus silvestris L. inaczej sosny zwyczajnej?


Moim skromnym zdaniem jej nazwa powinna brzmieć zupełnie inaczej: sosna niezwyczajna!


Sosna kwitnie w kwietniu i maju, więc jest to najlepsza okazja na spacer do lasu i zbiory młodych pędów.





Teraz kilka słów na temat zastosowania leczniczego sosny zwyczajnej:



Syrop z młodych pędów sosny

(zalecany zwłaszcza dzieciom) - w nieżytach górnych dróg oddechowych, bólach gardła, anginie, przewlekłym suchym kaszlu.




Odwar (z pączków i pędów sosny) 

- w nieżytach górnych dróg oddechowych, jamy ustnej, gardła, przewodu pokamowego, w astmie oskrzelowej, kokluszu, przyziębicy, chorobach reumatycznych, nerek i przewodów moczowych, w kwasnicy moczowej.




Inhalacje (z odwaru z pędów sosny) 

- w dolegliwościach płucnych, gardła, oskrzeli, w kaszlu, anginie oraz jako środek do regeneracji cery, przywracający skórze jędrność i ładny wygląd.




Myślę, że więcej zalet nie trzeba wymieniać...


Przepis na syrop z młodych pędów sosny.




Skład:


Zbierz w lesie (załóż rękawiczki, sok z pędów się mocno lepi) około kilograma młodych pędów sosny, 


pamiętaj jednak aby nie zbierać tylko z jednej sosny! Wykorzystujemy do tego kilka drzew!



Słodziwo:

Miód ze sprawdzonej pasieki 

lub

Cukier - tu już wybór zostawiam Tobie, najlepiej nierafinowany albo trzcinowy, na kilogram pędów potrzebujesz mniej niż kilo.



Na zdjęciu widać już pędy puszczające sok.


Słoiki oraz tłuczek lub inne narzędzie do ugniatania.




Po powrocie ze spaceru (najlepiej pójść w towarzystwie, zawsze bedzie okazja do miłej rozmowy, ja na ten przykład zbierałam pędy z moim małżonkiem i było bardzo miło) zebrane pędy sosony rozłóż na ogrodzie/balkonie, na papierze aby pozbyć się wszystkich zamieszkujacych je domowników (godzina wystarczy).



Na stole rozłóż papier, przygotuj słoiki i układaj warstwami około 3 cm pędy sosny, ugniataj i zasypuj cukrem i tak do końca: na dno pędy, ugnieć, zasyp cukrem, pędy, ugnieć, zasyp cukrem....


Polecam zbierać pędy długości maksymalnie do 8-10 cm, można je podczas umieszczania w słoiku przeciąć na pół.


Słoika nie zamykamy - przykrywamy gazą  i odstawiamy na 2-3 tygodnie aby pędy wypuściły wszystkie soki (w słoneczną pogodę ten czas może być nawet krótszy!).


Po tym czasie sok zlewamy do wyparzonych niewielkich słoików lub buteleczek i zakręcamy szczelnie (proponuje równiez opisać).



Jeśli uważacie, że smak nalezy poprawić mam dwie propozycje:

dla dzieci dodajemy jeszcze trochę ekologicznego miodu a dla dorosłych wzmacniamy smak odrobiną spirytusu!


Teraz już tylko zostało korzystać z jego dobrodziejstw!

Pamiętaj, że aby zachować zdrowie swoje i dzieci należy codziennie dokonywać świadomych i właściwych wyborów.



Gotowe!






Polecam świeży, tłoczony na zimno, nierafinowany olej kokosowy, lniany, rzepakowy, słonecznikowy, z czarnuszki, etc. prosto z małej, rodzinnej olejarni na podkarpaciu www.polskaolejarnia.pl



www.polskaolejarnia.pl



*Dieta 1200 kcal. Jak ułożyć swoją dietę? Klik.




*Jak szybko i tanio zyskać zdrowy i piękny uśmiech? Oczywiście naturalnie. Klik.




*Moja lekka wersja Leczo z cukinii. Klik.






Kwestionowanie status quo to przejaw inteligencji.


Można wręcz powiedzieć, że osoba która niczego nie kwestionuje jest z medycznego punktu widzenia martwa, gdyż brak aktywności mózgowej oznacza koniec życia...


Podziękowania dla Magdaleny K. za konsultacje w sprawie zawiłości sosen, pędów i braku prądu.