Gołąbki Teściowej
Pewnie ciężko w to uwierzyć, ale gołąbki odkryłam stosunkowo niedawno, dzięki mojej teściowej.
Spróbowałam z grzeczności i od tej pory uwielbiam smak tej potrawy!
Dietetycznie, bo bez smażenia i dodatku tłuszczu.
Składniki:
- mięso mielone 1kg (u mnie był schab wieprzowy)
- ryż 2-3 torebki 200-300 g
- czosnek, świeżo zmielony pieprz, sól himalajska
- domowy koncentrat pomidorowy
Kapustę obrać z wierzchnich liści, wyciąć głąb, opłukać.
Parzyć w dużym garnku, zdejmując po jednym liściu (jak już zmiękną), odkładać na talerz.
Ryż podgotować 5 minut osobno, odcedzić na sicie.
Cebulę drobno pokroić i poddusić na patelni bez tłuszczu.
Mięso wymieszać z ryżem, cebulą i przyprawami (pamiętaj, że mięso mielone warto doprawić mocniej).
Dno żaroodpornego naczynia (lub dużego garnka) wyłożyć najmniejszymi liśćmi kapusty.
Na duże i całe liście nakładać nadzienie, zawinąć boki (równolegle do nerwu), zwinąć w rulon.
Układać gołąbki ściśle jeden przy drugim.
Nie więcej niż dwie warstwy.
3-4 łyżki koncentratu pomidorowego rozrobić z wodą, doprawić i powstałym sosem zalać dokładnie gołąbki do duszenia.
Jeśli potrzeba należy dorobić sos, tak aby każdy gołąbek był nim podlany.
Wierzchnie gołąbki przykrywamy pozostałymi niezużytymi liśćmi kapusty.
Wstawiamy do piekarnika na około 2 h lub dusimy na niewielkim ogniu 1,5 h.
Podajemy z sosem pomidorowym lub grzybowym.
Smacznego!
Kaloryczność 1 gołąbka to około 70-100 kcal.
Zapraszam po najlepsze, nierafinowane oleje tłoczone na zimno. Sklep, gdzie zamawiacie oleje do wytłoczenia: tutaj